GreenEvo to inicjatywa Ministerstwa Środowiska. Choć funkcjonuje dłużej, niż choćby projekt GoArctic, a do tego ma inne priorytety oraz założenia, to bez wątpienia cel jest ten sam. Tym priorytetem jest wsparcie polskich eksporterów w celu wejścia i zwiększenia obecności na rynkach zagranicznych, a tym samym stwarzanie warunków dla rozwoju polskich firm, które biorą udział w projekcie. To następnie przyczyni się do rozwoju całej polskiej gospodarki. Jednak dodatkową korzyścią, płynącą z realizacji programu jest promocja Polski na arenie międzynarodowej.
Ewolucja projektu GreenEvo
Pomysł powstał po zakończonym szczycie klimatycznym, który odbył się w 2008 roku w Poznaniu. Aby inicjatywa mogła działać w obecnej formie potrzeba było czasu, aby mogła ewoluować i przekształcić się w konkrety.
GreenEvo
W celu chęci wspierania polityki zrównoważonego rozwoju, będącą jedną z horyzontalnych polityk Unii Europejskiej, oraz dążenia do poprawy klimatu i środowiska, GreenEvo ma za zadanie pomóc polskim firmom w rozpowszechnianiu technologi środowiskowych, głównie na rynku międzynarodowym.
Firmy biorące udział w projekcie, mające tytuł laureata, zostały podzielone na dwie grupy, różniące się w kwestii prowadzenia dziań eksportowych oraz obecności na rynkach zagranicznych.
Początkujący eksporterzy mogą liczyć na kompleksowe, całościowe wsparcie. Natomiast te przedsiębiorstwa, które już radzą sobie w eksporcie mogą uzyskać pomoc w zakresie doboru nowych rynków eksportowych, na których ich technologie środowiskowe mogą znaleźć potencjalnych nabywców.
Bardzo istotne jest to, że wsparcie firm – uczestników projektu GreenEvo, to nie tylko pomoc merytoryczna, ale i finansowa. Firmy-uczestnicy projektu GreenEvo mogą otrzymać dofinansowanie udziału w misjach gospodarczych, jak i międzynarodowych targach wstawienniczych, korzystając przy tym z pomocy instrumentów finansowych oferowanych przez takie instutucje, jak: Ministerstwo Gospodarki i Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości.
GreenEvo ma na celu promowanie najlepszych polskich zielonych technologii. Jego celem jest budowanie marki „made in Poland”, która niestety bardzo często nie jest jeszcze kojarzona dobrze i właściwie. Z kolei wyłonione przedsiębiorstwa mogą liczyć, jak opisano powyżej, nie tylko na merytoryczną, ale i finansową pomoc.
GreenEvo – zielone światło dla polskich eksporterów
To bardzo dobrze, że pojawia się coraz więcej inicjatyw ze strony polskich władz w celu pomocy polskim eksporterom. Mamy nadzieję, że będzie coraz więcej takich projektów, w których polskie firmy, działające na zagranicznych rynkach, mogą liczyć nie tylko na doradztwo, ale i wsparcie finansowe na realizację konkretnych działań.