Po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, handel na rynkach zagranicznych dla polskiego przedsiębiorcy nie był jeszcze nigdy tak prosty. Zarówno obsługa dokumentów jak i organizacja całej logistyki stały się możliwe „na wyciągnięcie” ręki właściwie dla każdej firmy która myślała o eksporcie swoich usług czy produktów. To co z jednej strony znacząco ułatwiło polskim przedsiębiorcom handel oraz rozwój, z drugiej strony spowodowało zwiększenie ilości potencjalnych konkurentów na rynkach zbytu. Przedsiębiorca mógł myśleć nad rozwinięciem swojego biznesu o eksport, jednak musiał się liczyć z przedstawieniem korzystniejszej oferty niż konkurenci z innych rynków UE, co w wielu wypadkach było bardzo trudne czy wręcz niemożliwe. Jednym z głównych takiego stanu rzeczy jest brak wnikliwej analizy rynków docelowych oraz brak strategii działań marketingowych. Nie jest możliwe skuteczne zaistnienie ze swoją ofertą na nowych rynkach bez skonstruowania indywidualnych analiz dla każdego produktu/usługi w odniesieniu do konkretnego rynek docelowego.
Wielu przedsiębiorcom wydaje się, że przeprowadzenie takich analiz jest zbytecznym wydatkiem w trakcie pisania strategii eksportu. Jest to jeden z fundamentalnych błędów które stają się z czasem przyczyną porażki lub braku sukcesu działań eksportowych. Warto przed podjęciem działań (a co za tym idzie i kosztów) dobrze przeanalizować działania konkurencyjnych firm na rynkach będących przedmiotem naszego zainteresowania. Do najprostszych i najtańszych narzędzi należy, analiza stron internetowych. Za pomocą stron docelowych konkurencji można sprawdzić zakres oferty, adres oraz czasem największych odbiorców danych usług czy produktów. Po przeanalizowaniu wyników, można wywnioskować która firma ma najbardziej zbliżony profil biznesowy do naszego przedsiębiorstwa. Kolejnym narzędziem są liczne strony internetowe zajmujące się zbieraniem danych o firmach, takie jak: https://www.findthecompany.com czy https://companycheck.co.uk.
Jeżeli po przeprowadzonej analizie otrzymaliśmy kilkanaście firm zajmujących się podobnymi rzeczami jak nasza firma, należy następnie prześledzić aktywność tych firm na danym obszarze, np. poszukać odbiorców, przeanalizować zależność pomiędzy miejscem produkcji a odbiorcami, sprawdzić dane finansowe (o ile są dostępne w danym kraju). Po otrzymaniu takiej puli informacji, należy przefiltrować wyniki i znaleźć naszą grupę przedsiębiorstw z którymi będziemy konkurować na danym rynku. Dzięki takiemu przygotowaniu, będziemy wiedzieć czy np. opłaca nam się w ogóle wchodzić na dany rynek, oraz będziemy mogli sprawdzić czy nasza oferta pokrywa się z ofertami konkurencji.
Jeśli w toku przeprowadzanych analiz, nie znaleźliśmy firm konkurencyjnych to albo mamy taką unikalną ofertę że możemy zostać monopolistami:-) albo… popełniliśmy gdzieś błąd i nie oszacowaliśmy siły konkurencji.
Drugim ważnym aspektem są dane na temat wielkości rynku danej branży. Warto wiedzieć czy rynek jest wat 30 mln zł czy 3 mld zł. Znając wielkość rynku będziemy mogli oszacować udział w rynku danej firmy konkurencyjnej, którą znaleźliśmy wcześniej.